Zaznacz stronę

Policjanci kryminalni Mokotowskiej Policji złapali złodziei odpowiedzialnych za szereg włamań i kradzieży. Policjanci znaleźli poszukiwanych dzięki śladom, które po sobie zostawiali. Najpierw włamali się do mieszkania w Warszawie przy ul. Wita Stwosza w nocy z 18 na 19 czerwca. Stamtąd zabrali laptopa, kartę płatniczą, dowód osobisty oraz token podpisu elektronicznego. Niedługo później komputer sprzedali na bazarze. Chcieli wypłacić pieniądze z bankomatu przy użyciu karty płatniczej, jednak nie udało się to z uwagi na brak znajomości kodu PIN. Jednak próby wpisania PIN-u zostały zarejestrowane przez maszyny, co ułatwiło pracę śledczym. Złodzieje niestety zdążyli przeprowadzić kilka operacji kartą poprzez funkcje transakcji dotykowych. Adresy miejsc, w których płacili również były śladem ich obecności, gdzie się przemieszczali – to dzięki takim informacjom policja była w stanie ich złapać. Ostatecznie para 39-latka i 42-latki została zatrzymana, gdy znaleziony został ich samochód, citroen, zaparkowany na letnisku w gminie Długosiodło. Początkowo próbowali uciec policjantom, co nie przyniosło im jednak oczekiwanych skutków. Po zatrzymaniu okazało się, że para prawdopodobnie wcześniej okradła także plebanię, na co wskazywały skradzione przedmioty oraz ubrania, w których byli widziani na miejscu zdarzenia. Prawdopodobnie to nie wszystkie przypadki kradzieży i włamań, których dopuścili się na przestrzeni ostatnich miesięcy i lat. Teraz parze grozi aż do 10 lat pozbawienia wolności.